28-06-2012 11:55
Którą grę wybierasz? - Rzut na Inicjatywę
W działach: rpg, autorki | Odsłony: 7
Jakoś tak to jest, że na konkursy chętniej się pisze różne rzeczy. Sprawdziłem w słowniku i to się nazywa "motywacja", czy jakoś tak.
Dzięki Zigzakowemu "Rzutowi na Inicjatywę" pojawiła się okazja, żeby dokończyć jedną z moich mniejszych erpegówek... Niestety. Pojawił się problem: za duży wybór.
Stąd moja prośba. Mniejsza o to, czy wygram, czy nie. Do owego 10 września jeden z poniższych projektów zostanie ukończony. Powiedzcie, którą z tych mini gier chcielibyście zobaczyć?
mini Infusion - gierka na mechanice infusion, bez chargena, z kilkoma postaciami do wyboru, hexcrawlem i narzuconą fabułą obejmującą niewielki skrawek Światmaszyny. Takie, powiedzmy, w pełni grywalne demo z potencjałem czegoś większego. Jedzie na własnej (nieco okrojonej) mechanice.
Goblin Jazz - o którym więcej tutaj. Raczej na FATE.
Rycerze Arvallonu - poważna gra o Prawdziwych Rycerzach. Coś troszeczkę jak Honor i Krew, tylko mniejsze i w klimatach pseudo-pop-arturiańskich. Klimat w stylu serii "Rycerz i Czarnoksiężnik" Wolfe'a. Romantyczny i pełen magii. Raczej na FATE (+ parę minigierek opartych na k6-kach, typu pojedynek na miecze, szranki, łucznictwo).
Maski Incaru - wariacja science-fantasy na temat "co by było gdyby". Gracze wcielają się w potężne przedmioty (maski) które zawierają jaźń wyjątkowych osobowości, które są w stanie kontrolować poczynania noszących je istot (i obdarzać je różnymi mocami). Całość dzieje się na odległej, egzotycznej planecie. Mechanika - jeszcze nie mam pojęcia.
Faerie - kiedyś powstała nawet strona tej gry... Oczywiście w obecnym wydaniu byłaby dużo mniejsza. To gra bez mistrza gry. Jedna sesja zawiera całe 6 lat życia faerie. Gra dla 16+ (są cycki). Jeszcze nie wiadomo jaka mechanika, ale pewnie wariacja FATE. Plus talia specjalnych kart do wydrukowania sobie własnym sumptem, która w interaktywny sposób zastępuje MG. Całość wygląda trochę jak połączenie "Dixita" z "Mouse Guard".
No więc? Która, która, która?
ANKIETA
Dzięki Zigzakowemu "Rzutowi na Inicjatywę" pojawiła się okazja, żeby dokończyć jedną z moich mniejszych erpegówek... Niestety. Pojawił się problem: za duży wybór.
Stąd moja prośba. Mniejsza o to, czy wygram, czy nie. Do owego 10 września jeden z poniższych projektów zostanie ukończony. Powiedzcie, którą z tych mini gier chcielibyście zobaczyć?
mini Infusion - gierka na mechanice infusion, bez chargena, z kilkoma postaciami do wyboru, hexcrawlem i narzuconą fabułą obejmującą niewielki skrawek Światmaszyny. Takie, powiedzmy, w pełni grywalne demo z potencjałem czegoś większego. Jedzie na własnej (nieco okrojonej) mechanice.
Goblin Jazz - o którym więcej tutaj. Raczej na FATE.
Rycerze Arvallonu - poważna gra o Prawdziwych Rycerzach. Coś troszeczkę jak Honor i Krew, tylko mniejsze i w klimatach pseudo-pop-arturiańskich. Klimat w stylu serii "Rycerz i Czarnoksiężnik" Wolfe'a. Romantyczny i pełen magii. Raczej na FATE (+ parę minigierek opartych na k6-kach, typu pojedynek na miecze, szranki, łucznictwo).
Maski Incaru - wariacja science-fantasy na temat "co by było gdyby". Gracze wcielają się w potężne przedmioty (maski) które zawierają jaźń wyjątkowych osobowości, które są w stanie kontrolować poczynania noszących je istot (i obdarzać je różnymi mocami). Całość dzieje się na odległej, egzotycznej planecie. Mechanika - jeszcze nie mam pojęcia.
Faerie - kiedyś powstała nawet strona tej gry... Oczywiście w obecnym wydaniu byłaby dużo mniejsza. To gra bez mistrza gry. Jedna sesja zawiera całe 6 lat życia faerie. Gra dla 16+ (są cycki). Jeszcze nie wiadomo jaka mechanika, ale pewnie wariacja FATE. Plus talia specjalnych kart do wydrukowania sobie własnym sumptem, która w interaktywny sposób zastępuje MG. Całość wygląda trochę jak połączenie "Dixita" z "Mouse Guard".
No więc? Która, która, która?
ANKIETA
11
Notka polecana przez: Aesandill, Beamhit, Imaginaari, KFC, Kumo, MEaDEA, Planetourist, Salantor, Squid, Zuhar
Poleć innym tę notkę