» Blog » start projektu Infusion
09-05-2011 18:06

start projektu Infusion

W działach: infusion, autorki, game design | Odsłony: 4

start projektu Infusion

No i dobra nasza.

 

Schody pokonane, decyzja podjęta.

Robię Infusion RPG, luźno oparte na SRD edycji 3,5 i PFSRD (pathfinder SRD). To drugie oficjalne podejście do tego systemu science-fantasy (i pewnie ostatnie).

 

Zaczęły się testy, spisywanie mocy, przedmiotów, miejsc i innych takich, czyli po prostu pisanie podręcznika. Sporo tekstu będzie pochodziło z polskiego SRD, tak więc szkielet jest gotowy.

 

Na razie planuję jeden podręcznik klasycznego formatu, okrojony do minimum, zawierający wszystko, i tylko to co potrzebne, aby zanurzyć się w świat Szermierzy. W części opisowej będzie jeden (z sześciu) sektor Światmaszyny i jego poszczególne krainy. Ciężko tu mówić o objętości, ale wątpię, żeby był tak gruby jak dowolny z trzech podstawowych podręczników do D&D3,5ed.

 

Czasowo... Zupełnie nie mam pojęcia, jak będzie to wyglądać. Znając życie będę pisał sam (brak chętnych i potrafiących po prostu) przynajmniej na razie. Na pewno to kwestia lat, choć dużo zależy od mojej sytuacji finansowej i tego czy i kiedy znajdę wydawcę.

 

Oto plan działania:

 

Początek 

 

  • spisanie SRD w wersji dla Infusion. Rozpisać atuty, rasy, klasy, przedmioty - wszystko, używając klucza na którym opierają się wszystkie gry na d20
  • testowanie mechaniki i rozwiązań w trakcie pisania, wprowadzanie zmian na gorąco
  • przygotowanie strony internetowej
  • rozpoczęcie "kampanii reklamowej" jakkolwiek zabawnie to brzmi, przyłożone do naszego niszowego ryneczku
Środek
  • kupowanie i zamawianie tony drogich ilustracji u najlepszych ilustratorów i concept artystów (na szczęście dobrze orientuję się w branży) pracujących m.in. dla WotC czy Paizo. [Najtrudniejszy, najbardziej czasochłonny i najważniejszy element. Po prostu. Profesjonalne ilustracje są najważniejsze i kropa.] Ten punkt będę pokrywał z własnych pieniędzy, dlatego to wszystko może tyle trwać. Chyba, że... patrz niżej.
  • szukanie wydawcy. Najlepiej takiego, który entuzjastycznie podejdzie do projektu i z wejścia wyłoży kasę na ilustracje. Czyli czyste science fiction. To przyspieszyłoby wydanie. W ostateczności może będę drukował podręcznik samemu.
  • wydanie dema (lub kilku) w .pdf
No i koniec
  • ostatnie testy, zmiany i szlify
  • druk
  • sprzedaż
  • support
Oczywiście nie biorę pod uwagę bankructwa, III wojny światowej, oraz innego dopustu Bożego, a wszystko może się zdarzyć, kiedy dużą grę pisze jedna osoba, mająca bądź co bądź rodzinę, na której utrzymanie również pracuje.
 
Innych blogów nie mam i mieć (raczej) nie będę. O wszystkim będę zatem informował tu, przez Polter, zarówno przed jak i po założeniu strony.
 
Kto chce, niech trzyma kciuki, kto nie chce, niech spada na drzewo. ;)
 
Cheers! 

 

Komentarze


Kastor Krieg
   
Ocena:
0
Trzymam opposing digit.
09-05-2011 18:22
Dagome
   
Ocena:
0
Takie pytanie system ma być futurystyczny a wspominasz tylko o DnD i Pathfinderze czyli o systemach czysto fantazy. Czy patrzyłeś na d20 Modern które też ma SRD?
09-05-2011 18:24
solcys
    Nie opłaca się wydawać...
Ocena:
+1
niedługo koniec świata.
09-05-2011 18:26
Salantor
   
Ocena:
+1
Good luck!
09-05-2011 18:30
MEaDEA
   
Ocena:
0
WO!

POWODZENIA!

Wspaniale, że realizujesz taki szalony pomysł. Trzymam kciuki i jestem przekonana, że system okaże się sukcesem.

Plan wydania i ilustracji - cudo! Na pewno pod górkę, ale jaka satysfakcja i fun z twoich idei, które nabiorą konkretnego kształtu.

Będę śledzić zmagania z materią i trzymać kciuki!
09-05-2011 18:34
Xolotl
   
Ocena:
0
Przyłączam się do trzymania kciuków! Smutno, że ma to trwać lata, przez ten czas ogromnie dużo może się zdarzyć i zmienić.
Gratuluję odwagi i zapału, thumbs up!
09-05-2011 19:17
Salantor
   
Ocena:
+3
Lepiej, by trwało lata i doszło do skutku, niż miało być robione przez parę miechów a wyszła kicha.
09-05-2011 19:20
Ramirez Kel Ruth
   
Ocena:
0
Zgadzam się z Salantorem. Nine przynajmniej prezentuje zdrowe podejście do sprawy i widać, że jest konsekwentny w tym, co robi.

Jak najbardziej trzymam kciuki.

Mogę też tylko skromnie doradzić, byś "hype" podkręcał stopniowo i z rozwagą, by Infusion nie opatrzyło się nikomu tak, jak opatrzyło się Duke Nukem Forever (już niedługo premiera, dacie wiarę?)
09-05-2011 19:37
zatapatique
   
Ocena:
0
mogę prosić o jakiegoś linka do zajawki tego systemu, bo google nie pomaga i nie wiedomo, czy czekać, czy nie czekać ;)
09-05-2011 19:43
Albiorix
   
Ocena:
0
Też trzymam kciuki, karty postaci wygladaly obiecujaco. A gdzie opis swiata?
09-05-2011 19:44
JImmyKupa
   
Ocena:
0
powodzenia
09-05-2011 20:27
   
Ocena:
+1
Powodzenia!
09-05-2011 20:42
Zuhar
   
Ocena:
+9
Zamiast życzeń powodzenia konkretne pytanie: czy myślałeś o modelu finansowania podobnym do Kickstartera?

Skoro mogłem wyłożyć kasę na system obcojęzyczny, mogę i na taki. Ze względów prawnych pewnie trzeba byłoby zorganizować to nieco inaczej, ale może byłbyś pierwszą osoba, której udałoby się sfinansować wydanie czegoś własnego za pieniądze ze składek.

Jestem co prawda sceptycznie nastawiony do sukcesu (Edit: na wszelki wypadek dodam, sukcesu takiego finansowania), ale chociażby z czystej ciekawości czy się uda, gotów jestem w czymś takim partycypować.

(Nawiasem mówiąc przy grze "Do: Pilgrims of the Flying Temple - A Storytelling Game" starano się uzbierać 4 tyś. dolarów, a na dwa tygodnie przed zamknięciem finansowania projektu brakuje im tylko 400$... do 20 tysięcy)
09-05-2011 21:24
Salantor
   
Ocena:
0
+1 dla Zuhara. Warto spróbować.
09-05-2011 21:36
Ninetongues
   
Ocena:
0
Kickstarter super, strasznie się zajarałem parę miesięcy temu. Niestety, póki co Kickstarter nie działa w naszej części europy... Nawet rosjanie chyba już mają, a my nie.
09-05-2011 23:36
KFC
   
Ocena:
+4
Kto wie, może warto pomyśleć o robieniu równolegle wersji PL i EN? Zwłaszcza, że inne projekty zdarzało Ci się popełnić w języku Szekspira, łatwiej będzie o ew. rozruch w kickstarterze a i zainteresowanie ciut większe niż tylko w grajdole pomiędzy Odrą i Bugiem ;)
Wiem, łatwo napisać. Niemniej życzę sukcesu, będę śledził z zainteresowaniem postępy :)

---
edit:
Borejko kiedyś wspominał o rodzimym serwisie polakpotrafi.pl , ale póki co jest chyba w stanie prenatalnym, więc raczej do dużej docelowej grupy się tam nie dotrze. (niektóre projekty mają zebrane >1000 zł, ale raczej przy wydawaniu gry taka suma to na waciki się zda..)
09-05-2011 23:36
~Enc

Użytkownik niezarejestrowany
    @Nine
Ocena:
+3
Odnośnie kickstartera i polakpotrafi.pl, jeśli chcesz zrobić Infusion w 100% legalnie (przynajmniej w ujęciu polskiego prawa), to crowd funding niestety odpada. Pozbierałem wypowiedzi z różnych miejsc i wrzuciłem notkę na ten temat u siebie - http://3k10.pl/?p=532
10-05-2011 07:35
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
i tak sie nie uda :)
Ale przeciwstawne kciuki bede trzymac
10-05-2011 08:48
dzemeuksis
   
Ocena:
0
@KFC
łatwiej będzie o ew. rozruch w kickstarterze a i zainteresowanie ciut większe niż tylko w grajdole pomiędzy Odrą i Bugiem ;)
Nie zrozumiałeś Ninetonguesa. Nie chodziło o język: Kickstarter nie daje możliwości bycia beneficjentem projektów ludziom z Polski. Taką możliwość daje natomiast bardziej liberalny (również pod innymi względami) IndieGoGo.
10-05-2011 08:50
KFC
   
Ocena:
0
Chyba że tak. Ale problem naszego starożytnego prawa pozostaje..
10-05-2011 10:16

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.